99 ofiar Tytusa Mayera
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Mroczna strona
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2023-10-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-10-25
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383570389
- Tagi:
- literatura polska morderca seryjny morderca
Była prezenterka Julia Karpiel postanawia wskrzesić swoją karierę, publikując autoryzowaną biografię Tytusa Mayera – seryjnego mordercy zwanego „Bydlakiem z Chełma”. Dwadzieścia pięć lat wcześniej Mayer został skazany na dożywocie w związku z wyjątkowo brutalnym morderstwem dwóch osób, jednak niektórzy twierdzą, że rzeczywista liczba jego ofiar może sięgać nawet stu.
Wkrótce Julia spotyka się z Mayerem, który przez następne dni opowiada jej ze szczegółami swoją przerażającą historię. Kobieta uświadamia sobie, że człowiek, którego wszyscy mają za chodzącego diabła, sam wielokrotnie padł w swoim życiu ofiarą jeszcze gorszych potworów. Tylko czy ból zadawany nam przez innych może usprawiedliwić naszą własną agresję?
Gdy Julii wydaje się, że zebrała wystarczająco dużo materiału, Mayer wyjawia jej swój najgłębiej skrywany, szokujący sekret. Informacja ta sprawia, że kobieta zadaje sobie pytanie, czy warto odgrzebywać pamięć o człowieku, który był zdolny do takich okrucieństw. Zwłaszcza, że czuje, iż Mayer i tak nie powiedział jej wszystkiego…
Ile osób tak naprawdę zabił Tytus Mayer?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 754
- 274
- 94
- 35
- 29
- 18
- 12
- 11
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Gdy zaczęłam czytać "99 ofiar Tytusa Mayera" byłam pewna, że trafiłam na true crime, aż w pewnym momencie nastąpił pewien zwrot akcji, że nie wiedziałam, co dokładnie się stało, fabuła zmieniła zwrot o 180°. Totalnie dałam się zmanipulować autorowi, do tego stopnia, że po przeczytaniu nadal nie wiem, czy Tytus jest postacią realną, czy wykreowaną na potrzeby historii. Historii, która po przeczytaniu każdej kolejnej strony, jeszcze bardziej szokuje i pobudza wyobraźnię.
.
Do tej pory, czytając jakiekolwiek książki true crime, nie czułam do morderców nic oprócz obrzydzenia i pogardy do nich. W przypadku Tytusa oraz odkrywania jego historii z dzieciństwa i dorosłego życia, chyba po raz pierwszy było mi go po prostu szkoda. To, co przeszedł on z rąk swojego ojca oprawcy, który był katem dla niego i jego matki, w późniejszym czasie śmierć matki i samobójstwo siostry doprowadziły go do obłędu. Słysząc w głowie głosy, namawiające go wymierzenia sprawiedliwości na osobach, które doprowadziły do śmierci jego siostry, Tytus zaczął mordować w imię zemsty.
.
Zakończenie totalnie rozwaliło mój obraz tej historii, szczękę do tej pory zbieram z podłogi po przeczytaniu, a raczej odsłuchaniu audiobooka tej książki. Przyznam, że miałam chwilową myśl, aby opierdzielić autora, za taki przekręt i zrobienie mnie ( jak i wielu innych czytelników) w balona, udało Ci się to zrobić Marcel z wielką gracją brawo Ty👏
.
Świetna książka, nieszczędząca w brutalne opisy, trzymająca w napięciu, a momentami nawet poruszająca. Wachlarz emocji macie gwarantowany, historia powali Was na kolana i zniszczy doszczętnie. Jak dla mnie najlepsza książka autora, nie odkładalna i wciągająca, na długo pozostanie w Waszych głowach.
Gdy zaczęłam czytać "99 ofiar Tytusa Mayera" byłam pewna, że trafiłam na true crime, aż w pewnym momencie nastąpił pewien zwrot akcji, że nie wiedziałam, co dokładnie się stało, fabuła zmieniła zwrot o 180°. Totalnie dałam się zmanipulować autorowi, do tego stopnia, że po przeczytaniu nadal nie wiem, czy Tytus jest postacią realną, czy wykreowaną na potrzeby historii....
więcej Pokaż mimo toWitam Was w ten piękny słoneczny poniedziałek. Jestem już po kolejnej książce autora i tak jak wszystkie pozostałe były świetne, tak ta pozostawiła lekki niedosyt. Zabrakło mi tutaj pazura, typowego klimatu i napięcia z poprzednich książek autora. Lubię jego pióro natomiast ta pozycja wydaje się być najsłabsza, oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje zdanie ale tak czuję i już.
Witam Was w ten piękny słoneczny poniedziałek. Jestem już po kolejnej książce autora i tak jak wszystkie pozostałe były świetne, tak ta pozostawiła lekki niedosyt. Zabrakło mi tutaj pazura, typowego klimatu i napięcia z poprzednich książek autora. Lubię jego pióro natomiast ta pozycja wydaje się być najsłabsza, oczywiście to jest tylko i wyłącznie moje zdanie ale tak czuję...
więcej Pokaż mimo toWolność...Dawniej brałem ją za pewnik.
I gdy już straciłem nadzieję na to,że znów jej zaznam,ocknąłem się na ulicy,za więziennym murem,z siatką pełną ubrań w dłoni. A teraz znów czuję się jak wiezien i bezradnie patrzę jak inni decydują o moim życiu. Człowiek pozbawiony wolności jest jak wieczne dziecko. Z tą różnicą, że przybywa mu lat w dowodzie”.
#99ofiartytusamayera
To moje pierwsze spotkanie z autorem i napewno nie ostatnie. Historia wciągająca od pierwszych stron, nie pozwalająca o sobie zapomnieć. Mroczna, a takie lubię najbardziej. Zbrodnia nakręca zbrodnie, a jej brutalne opisy dodają „smaczku” i „pikanterii”. Generalnie to jeden z lepszych przeczytanych kryminałów w przeciągu kilku miesięcy. Chociaż prawdę powiedziawszy ten rok zaczęłam samymi dobrymi pozycjami😎
Wracając do meritum.Bardzo miło spędziłam z nią czas, a zakończenie było nieoczywiste i zaskakujące! Liczę na to, iż autor postara się o kontynuacje😜
Wolność...Dawniej brałem ją za pewnik.
więcej Pokaż mimo toI gdy już straciłem nadzieję na to,że znów jej zaznam,ocknąłem się na ulicy,za więziennym murem,z siatką pełną ubrań w dłoni. A teraz znów czuję się jak wiezien i bezradnie patrzę jak inni decydują o moim życiu. Człowiek pozbawiony wolności jest jak wieczne dziecko. Z tą różnicą, że przybywa mu lat w dowodzie”.
#99ofiartytusamayera...
Czy dołączę do zachwytów nad tą książką? Hmm może nie zachwytów przez duże Z…bo bardzo podobała mi się!
Świetnie zbudowana opowieść, historia Tytusa poprowadzona tak, że serio zastanawiałam się na początku czy to nie jest na faktach.
Ale…no właśnie…jest ale ;)
Nie wiem, wydaje się tak trochę ucięta…ni w pięć, nie w dziesięć…brakowało mi wypełnienia całej historii życia Tytusa. Wszyscy piszą o zaskakującym zakończeniu…domyśliłam się ;) (chyba mam za bardzo spaczoną głowę chorymi historiami, bo już to widziałam)
Niemniej polecam - wchodzi ekspresowo!
Czy dołączę do zachwytów nad tą książką? Hmm może nie zachwytów przez duże Z…bo bardzo podobała mi się!
więcej Pokaż mimo toŚwietnie zbudowana opowieść, historia Tytusa poprowadzona tak, że serio zastanawiałam się na początku czy to nie jest na faktach.
Ale…no właśnie…jest ale ;)
Nie wiem, wydaje się tak trochę ucięta…ni w pięć, nie w dziesięć…brakowało mi wypełnienia całej historii życia...
Tę książkę, jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach, wiedziałam, że chcę przeczytać. Długo za mną chodziło, aby poznać twórczość tego autora i w końcu się udało. Słyszałam naprawdę wiele pozytywnych opinii na temat książek Marcela Mossa i wiecie co Wam powiem? To było naprawdę genialne!
Od pierwszych do ostatnich stron czytałam z zapartym tchem, a na zakończenie nie mogłam uwierzyć, że autor zrobił mi takie coś! Byłam wodzona za nos przez całą książkę i to tak umiejętnie, że w życiu bym się nie spodziewała! Choć historia z tych raczej mało przyjemnych, z tych bardzo mrocznych, to jednak czytało się to fenomenalnie i już wiem, że na pewno nie poprzestanę na tym jednym tytule z całego dorobku autora. Koniecznie muszę poznać inne jego powieści, bo jeśli są równie dobre jak ta, to … o mamo, to byłaby czysta uczta czytelnicza!!!
Tę książkę, jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach, wiedziałam, że chcę przeczytać. Długo za mną chodziło, aby poznać twórczość tego autora i w końcu się udało. Słyszałam naprawdę wiele pozytywnych opinii na temat książek Marcela Mossa i wiecie co Wam powiem? To było naprawdę genialne!
więcej Pokaż mimo toOd pierwszych do ostatnich stron czytałam z zapartym tchem, a na zakończenie nie mogłam...
Wow, co za książka !
Do samego końca trzyma w napięciu ! Switnynpomysl na fabułę, mam nadzieję że będzie kontynuacja !
Wow, co za książka !
Pokaż mimo toDo samego końca trzyma w napięciu ! Switnynpomysl na fabułę, mam nadzieję że będzie kontynuacja !
Po przesycie powtarzalności pomysłów w poprzednich seriach autor zaskoczył mnie pozytywnie. Nadmienię, że w pewnym momencie zaczęłam przeszukiwać Internet, sprawdzając fakty. Zakończenie też było satysfakcjonujące.
Po przesycie powtarzalności pomysłów w poprzednich seriach autor zaskoczył mnie pozytywnie. Nadmienię, że w pewnym momencie zaczęłam przeszukiwać Internet, sprawdzając fakty. Zakończenie też było satysfakcjonujące.
Pokaż mimo toDobrze się czytało, zakończenie bardzo mi się spodobało, nie zawiodło mnie. Książki MOSSA są proste, jednak na tyle dobre że zawsze chętnie czytam.
Dobrze się czytało, zakończenie bardzo mi się spodobało, nie zawiodło mnie. Książki MOSSA są proste, jednak na tyle dobre że zawsze chętnie czytam.
Pokaż mimo toJakie to było dobre, a zakończenie po prostu wgniotło mnie w fotel. Książki Mossa można brać w ciemno bo to jest nazwisko, które nigdy nie zawodzi. Tak było i tym razem.
Jakie to było dobre, a zakończenie po prostu wgniotło mnie w fotel. Książki Mossa można brać w ciemno bo to jest nazwisko, które nigdy nie zawodzi. Tak było i tym razem.
Pokaż mimo toJulia Karpiel pragnie wskrzesić swoją upadłą karierę i postanawia przeprowadzić wywiad z seryjnym mordercą, Tytusem Mayerem, znanym jako "Bydlak z Chełma."
Przypisuje mu się aż sto ofiar i Julia bardzo chce się przekonać, czy to prawda, czy może ofiar jest znacznie więcej. Mayer przebywa w szpitalu po przebytym zawale serca i wizyty dziennikarki sprawiają mu ogromną przyjemność. Z każdym spotkaniem dziennikarka poznaje coraz więcej mrocznych sekretów z życia mordercy, a każdą nową opowieścią jest coraz bardziej zszokowana.
Któż inny mógłby tak świetnie napisać biografię nieistniejącego seryjnego mordercy, jak Marcel Moss?
No...może jest jeszcze kilku takich😉
Dajcie znać w komentarzach, jesli wiecie kogo mam na myśli⬇️
Sam pomysł jest po prostu niecodzienny i trochę szokujący. Podobnie jak szokująca jest sama historia Tytusa.
Sposób przedstawienia dzieciństwa Mayera, jego traumatyczne przeżycia i doświadczenia, momentami sprawiały, że pojawiło się do niego coś w rodzaju sympatii, a to znaczy, że autor wykonał kawał dobrej roboty, bo przecież nie można lubić bohatera-mordercy, prawda? Chyba pierwszy raz mi się zdarzyło, że szczerze zaczynałam współczuć mordercy, by za chwilę go znienawidzić. I tak w kółko z każdą nową historią.
Brutalne opisy zbrodni sprawiały, że nie raz włosy stawały mi dęba, a serce znacznie przyspieszało, ale o to przecież chodzi w dobrym thrillerze.
Od książki nie można się po prostu oderwać, a samo zakończenie...
Co się tam w ogóle wydarzyło???😱😱😱
Julia Karpiel pragnie wskrzesić swoją upadłą karierę i postanawia przeprowadzić wywiad z seryjnym mordercą, Tytusem Mayerem, znanym jako "Bydlak z Chełma."
więcej Pokaż mimo toPrzypisuje mu się aż sto ofiar i Julia bardzo chce się przekonać, czy to prawda, czy może ofiar jest znacznie więcej. Mayer przebywa w szpitalu po przebytym zawale serca i wizyty dziennikarki sprawiają mu ogromną...